Jak Zamawiający omijają zapisy ustawy o zamówieniach publicznych.

Przykład manipulacji terminami w przypadku dokumentacji projektowe.

Ustawa o zamówieniach publicznych (PZP) nakłada na zamawiających obowiązek wprowadzania waloryzacji
i płatności częściowych w przypadku realizacji zamówień trwających dłużej niż 12 miesięcy.

Jednak w praktyce niektórzy zamawiający próbują obejść te przepisy, skracając sztucznie terminy realizacji zamówienia, co powoduje negatywne skutki dla wykonawców.

Przykładem może być zamówienie na przygotowanie dokumentacji projektowej wraz z uzyskaniem niezbędnych decyzji administracyjnych, które formalnie ma zostać zrealizowane w ciągu 11 miesięcy.

Przyjrzyjmy się, dlaczego taki termin jest nierealny i jak zamawiający unika w ten sposób swoich zobowiązań.

Przykład Zamówienia:
Dokumentacja projektowa z uzyskaniem decyzji.

Przy zamówieniu na opracowanie dokumentacji projektowej dla inwestycji drogowej, wykonawca musi nie tylko przygotować kompletny projekt, ale także uzyskać szereg decyzji administracyjnych, takich jak decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach, pozwolenie wodnoprawne oraz decyzja ZRID (Zezwolenie na Realizację Inwestycji Drogowej).

Skrócenie terminu realizacji do 11 miesięcy w takich przypadkach może być nierealistyczne z uwagi na czas potrzebny na uzyskanie tych decyzji, które podlegają formalnym procedurom administracyjnym o określonych terminach ustawowych.

Poniżej przedstawiono realne terminy poszczególnych etapów, które muszą być uwzględnione w ramach takiego zamówienia:

  • Mapa do celów projektowych wraz ze wznowieniem granic (powyżej 10 ha):Przygotowanie mapy do celów projektowych jest pierwszym etapem prac projektowych. W przypadku działek o powierzchni przekraczającej 10 ha, wykonanie mapy, w tym wznowienie granic, zajmuje od 3 do 4 miesięcy. To czas, który jest konieczny na wykonanie pomiarów geodezyjnych oraz uzyskanie odpowiednich zatwierdzeń od organów prowadzących Państwowy Zasób Geodezyjny.
  • Uzyskanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach (DUŚ): Decyzja środowiskowa to kluczowy dokument, który warunkuje realizację większości inwestycji. Chociaż teoretycznie procedura uzyskania DUŚ powinna trwać od 3 do 4 miesięcy, w praktyce proces ten często się przedłuża z powodu konieczności uzyskania opinii od innych organów, przeprowadzenia konsultacji społecznych czy wykonania dodatkowych analiz środowiskowych.
  • Uzyskanie decyzji pozwolenia wodnoprawnego: Zgodnie ze specustawą drogową, czas na uzyskanie pozwolenia wodnoprawnego wynosi 30 dni. Jednak w rzeczywistości proces ten często trwa dłużej — 
    od 2 do nawet 4 miesięcy — ze względu na procedury i uwarunkowania jakie obowiązują w instytucji Wody Polskie.
  • Uzyskanie decyzji ZRID (Zezwolenie na Realizację Inwestycji Drogowej):Zgodnie z ustawą, procedura wydania decyzji ZRID powinna trwać 90 dni. Jednak w praktyce uzyskanie tego dokumentu często zajmuje około 120 dni, głównie z uwagi na skomplikowane procedury administracyjne, konieczność wyjaśnienie do projektu, ustosunkowanie się do uwag mieszkańców, protestów od wielu podmiotów oraz ewentualne odwołania uczestników postępowania.

Realny czas trwania procedur administracyjnych

Analizując powyższe etapy, łatwo zauważyć, że zrealizowanie zamówienia na dokumentację projektową wraz z uzyskaniem wszystkich decyzji administracyjnych w terminie 11 miesięcy jest nierealistyczne. Łączny czas trwania tych procedur to:

  • Mapa do celów projektowych: 3-4 miesiące,
  • Decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach: 3-4 miesiące,
  • Pozwolenie wodnoprawne: 2-4 miesiące,
  • Decyzja ZRID: około 120 dni (4 miesiące).

Podsumowując, same procedury administracyjne mogą trwać od 12 do 16 miesięcy, co wyraźnie przekracza 11-miesięczny termin określony przez zamawiającego w wielu przetargach.

Próba narzucenia takiego nierealistycznego harmonogramu ma na celu obejście przepisów ustawy PZP dotyczących waloryzacji wynagrodzenia oraz płatności częściowych.

Konsekwencje dla Wykonawców

Dla wykonawców dokumentacji projektowych takie nierealistyczne harmonogramy mogą prowadzić do poważnych problemów:

  • Brak waloryzacji: Ze względu na sztucznie skrócony termin realizacji, wykonawca nie ma możliwości wprowadzenia waloryzacji wynagrodzenia, co naraża go na ryzyko finansowe związane ze wzrostem cen materiałów i kosztów pracy w trakcie realizacji zamówienia.
  • Problemy z płynnością finansową: Brak płatności częściowych (które są wymagane w kontraktach dłuższych niż 12 miesięcy) powoduje, że wykonawca musi finansować cały projekt z własnych środków przez długi okres, co może prowadzić do problemów z płynnością finansową, zwłaszcza w przypadku mniejszych firm, zwiększenie kosztów realizacji projektu (kredyt) itp.
  • Zwiększone ryzyko opóźnień: W przypadku niemożności dotrzymania nierealistycznych terminów, wykonawca może być obciążony karami umownymi. Mimo, że te opóźnienia są wynikiem zbyt krótkiego harmonogramu narzuconego przez zamawiającego.

Podsumowanie

Skracanie terminów realizacji zamówienia publicznego do 11 miesięcy, aby uniknąć obowiązku wprowadzenia waloryzacji i płatności częściowych, to praktyka, która jest niekorzystna dla wykonawców.

W przypadku dokumentacji projektowej z uzyskaniem niezbędnych decyzji administracyjnych, taki termin jest nieosiągalny ze względu na czas trwania procedur wymaganych przez prawo. Zamawiający, manipulując terminami, unika odpowiedzialności wynikającej z ustawy o zamówieniach publicznych, przerzucając ryzyko na wykonawcę, co może prowadzić do pogorszenia jakości realizowanych projektów oraz destabilizacji rynku zamówień publicznych.